Author Archives: admin

Dieta BARF

Zastanawiając się nad ułożeniem w pełni wartościowego jadłospisu dla naszego czworonoga i przeszukując fora i strony internetowe pod tym kątem, często możemy trafić na zagadkowe sformułowanie „BARF” i różne opinie na jego temat. Co oznacza ten obcobrzmiący skrót? Otóż jest to nic innego, jak nowy rodzaj diety dla psów, który sukcesywnie zjednuje sobie coraz większe rzesze zwolenników. Jak wygląda i na czym polega dieta BARF? O tym możecie przeczytać poniżej. 

Co oznacza BARF?

Skrót nazwy pochodzi od angielskich słów „Biologically Appropriate Raw Food” i w dosłownym tłumaczeniu oznacza „Biologicznie Odpowiednie Surowe Jedzenie”. Chodzi oczywiście o „odpowiedniość” dotyczącą doboru składników w tego typu diecie do preferencji, wieku i temperamentu psa. Jej twórcą jest brytyjski weterynarz Ian Billinghurst, który skupił się na zbliżeniu wyglądu psiego jadłospisu do naturalnego pożywienia psich przodków. Dostarcza ona zwierzęciu niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania składników takich jak: witaminy, minerały i kwasy tłuszczowe, a przy tym posiada najlepiej przyswajalną formę. 

Czy to jest korzystne?

Korzyści wynikających ze stosowania tej diety jest całkiem sporo. Przede wszystkim wpływa pozytywnie na zdrowie psa, zwiększając jego odporność na choroby, podwyższając witalność i poprawiając kondycję. Zazwyczaj obserwuje się także ustępowanie zwyczajowych problemów zdrowotnych, takich jak choroby skórne, stany zapalne, kłopoty z wydolnością czy układem kostnym. 

Co składa się na dietę BARF?

Główne jej składniki to surowe warzywa, owoce i mięso (również kości, ale przy ich podawaniu należy zachować szczególną ostrożność). Proporcje powinny wyglądać następująco: 

Dieta powinna składać się w 80% z produktów pochodzenia zwierzęcego oraz w 20% z produktów pochodzenia roślinnego.

– 80% diety z produktów zwierzęcych powinno zawierać:

– 50% mięso (mięsień)

– 20% żołądki z zawartością (żwacze)

– 15% kości

– 15% podroby (wnętrzności)

– 20% diety z produktów roślinnych powinno zawierać:

– 75% warzywa

– 25% owoce

Dzienne zapotrzebowanie na produkty diety, określa się przede wszystkim na podstawie wagi psa i powinno ono wynosić ok. 7 – 10 % masy jego ciała, ale w przypadku zwiększonego wysiłku fizycznego lub intensywnego wzrostu, może to być nawet 12 %.

Co warto wiedzieć przed wprowadzeniem diety BARF?

Jednak nawet ta dieta ma swoje obostrzenia, których powinniśmy definitywnie przestrzegać. Chodzi tu przede wszystkim o właściwości niektórych produktów. I tak powinniśmy unikać podawania gotowanych kości ze względu na ich kruchość. Najlepiej i najbezpieczniej, bez względu na wiek psa, byłoby je podawać w formie zmielonej. Oprócz tego nie podajemy psom surowej wieprzowiny (wyższe prawdopodobieństwo jej zarażenia groźnymi chorobami), ograniczamy ilość wątróbki (max. 2 razy w tygodniu po 100 g), a owoce i warzywa podajemy tylko w formie zmielonej papki. Poza tym należy wykluczyć produkty takie jak cebula, awokado, bakłażan oraz karambola, winogrona, czarny bez i pigwa,a także oleje roślinne.

 

Czy pies portafi dzwonić do drzwi?

Nasza pupile niejednokrotnie mogą nas zaskoczyć swoją mądrością. Tym razem pies próbuje dostać się do domu. Gdy nie mozę poradzić sobie z otwarciem drzwi, najzwyczajniej w świecie dzwoni dzwonkiem ;).

 

Pies w salonie groomerskim

Ostatnimi czasy obserwujemy w Polsce wzrost zainteresowania właścicieli psów ofertą salonów groomerskich. Co odpowiada za taki stan rzeczy? Przede wszystkim ich „elitarność” oraz bardzo wysoki poziom usług. Co można w tym przypadku rozumieć jako „elitarność”? To proste. Większość właścicieli nadal nie wyobraża sobie, aby na pielęgnacje psa wydawać więcej pieniędzy niż to wynika z kosztów jego podstawowej opieki, tzn. zazwyczaj jedzenia i środków do samodzielnej pielęgnacji. Dlatego do grona tych, którzy najczęściej korzystają z ich świadczeń, należą przede wszystkim właściciele psów rasowych, biorących udział w różnego rodzaju konkursach czy wystawach. Ale tyle o statystyce…

Fachowe podejście

Inni właściciele właściwie mogliby brać przykład od „zapaleńców”, ze względu na fachowość obsługi pracowników salonów, ponieważ często zdarza się, że nie mają bladego pojęcia o tym jak i kiedy stosować poszczególne środki czy akcesoria. Wizyta w salonie groomerskim, może zatem oszczędzić naszemu pupilowi niepotrzebnego cierpienia. Bardzo często bywa tak w przypadku obcinania psich pazurów, które ze względu na swoją budowę i unerwienie, sprawiają właścicielom nie lada kłopot.

Co możemy zafundować naszemu pupilowi?

Przejdźmy jednak do konkretów. Na początku musimy zastanowić się z jakiej usługi chcielibyśmy skorzystać. Standardowa oferta salonów obejmuje strzyżenie, degażowanie, trymowanie, kąpiele zwykłe i lecznicze – od ras mini do maxi, nawilżanie i rozkołtunianie sierści/włosa, czyszczenie uszu, usuwanie włosów z uszu, obcinanie pazurów, wycinanie włosów przylegających do opuszków (kołtunów oraz leczenie wynikających z tego odparzeń), a także profesjonalne przygotowanie psów do wystaw.

Przed wizytą

Naszym zadaniem jest nade wszystko, przygotowanie zwierzęcia do wizyty w salonie tak aby oszczędzić mu stresu. Musimy zatem od szczeniaka przyzwyczajać go do pielęgnacji: czesania sierści, strzyżenia, suszenia przy pomocy suszarki, kąpania itd. Przyzwyczajony do tego typu zabiegów, nie będzie sprawiał problemów obsłudze, a trzeba wiedzieć, że nadpobudliwe czy zbyt agresywne psy, nie mogą liczyć na przeprowadzenie żadnego zabiegu. Bardzo ważne jest także aby odpowiednio psa „przespacerować” tak aby nie rozładować nadmiar energii, a przy okazji zapobiec ewentualnej przykrej „niespodziance”… .

Czego Twój pies potrzebuje podczas upałów?

Czas upałów, wiąże się z poważnym zwiększeniem dyskomfortu u psów. Powinniśmy zatem pamiętać o tym, aby wykazywać się wówczas szczególną troską o ich zdrowie i dobre samopoczucie. Pomoże nam w tym przestrzeganie kilku prostych zasad.

 

Dostęp do wody

 

Przede wszystkim, należy zadbać o to aby nasz pupil, miał stały dostęp do świeżej, chłodnej wody.  Odwodnienie bywa bardzo niebezpieczne, zwłaszcza u bardzo młodych lub starych psów. Ale pies pijąc podczas upałów, np. kiedy wraca zgrzany ze spaceru, nie tylko zaspokaja pragnienie, także się chłodzi, co jest dla niego równie istotne. Jak pewnie wiecie, nasi ulubieńcy mogą obniżyć temperaturę ciała tylko przez ziajanie, dlatego chłodna woda jest tak ważna, bo dodatkowo przyspieszy ten proces, co będzie dla psa korzystne i bardzo przyjemne. Można nawet do miski z wodą wrzucić kilkanaście kostek lodu – na pewno nie zaszkodzą. Kiedy przychodzą na prawdę wysokie temperatury, sama woda w misce może nie wystarczyć. Żeby mieć pewność że nie narażamy zwierzaka na odwodnienie, powinniśmy zadbać także o uzupełnianie elektrolitów. O dawkowanie trzeba zapytać weterynarza. No i pamiętajmy o częstym wymienianiu wody, tak żeby była stale chłodna.

 

Schładzanie psa

 

Wychodząc na spacer zabieramy koniecznie butelkę dobrze schłodzonej wody i często psa poimy. Kiedy temperatura przekracza 30 st. i wychodzimy nawet tylko „na siusiu”,  dobrze jest psa polać pod prysznicem zimną (ale oczywiście nie lodowatą) wodą. Będzie mu o wiele łatwiej znieść duży upał, a my nie będziemy się musieli obawiać o jego zdrowie. Jest to o wiele lepszy moment na takie polewanie, niż po powrocie, kiedy zbyt niska temperatura wody mogłaby spowodować u psa szok termiczny.  Pamiętajmy także o tym, że psy małych ras na upał są narażone najbardziej. Po prostu zbyt mała odległość dzieli ich ciałko od rozgrzanej nawierzchni. Unikajmy więc chodzenia z nimi po takich nawierzchniach, a wybierajmy raczej spacer po ziemi, lub trawie, które nigdy tak mocno się nie nagrzewają. Z resztą jest to właściwy wybór dla każdego psa, ponieważ nawet wieczorem, kiedy temperatura powietrza już spada, betonowe czy asfaltowe nawierzchnie jeszcze długo pozostają rozgrzane. Na dłuższe spacery z psem wychodzimy wyłącznie wczesnym rankiem albo wieczorem, ale o tym na pewno doskonale wiecie.

 

Podróż samochodem

 

 Najlepiej wziąć ze sobą zapas niegazowanej wody mineralnej i regularnie poić psa. Jeśli nasze auto nie jest wyposażone w klimatyzację, pamiętajmy również o ręczniku do zwilżania psa, a co 3 godziny najlepiej będzie – również dla nas samych – jeśli się zatrzymamy aby rozprostować kości i przespacerować się z psiakiem po jakimś cienistym zagajniku. Wybierając się w dłuższą trasę, możemy wcześniej zamrozić kilka butelek z wodą i włożyć je psu w posłanie. Przez długi czas spełnią rolę osobistej, psiej klimatyzacji, a nasz podopieczny będzie nas za to ubóstwiał!   I nigdy, przenigdy nie zostawiajmy psa samego w samochodzie, nawet na krótko,  nawet w cieniu, bo może się skończyć tragicznie!

 

 Redakcja dogosfera.pl

Najnowsze wpisy

adsense