PIĘĆ NAJCZĘSTSZYCH WIELKANOCNYCH TOKSYN
W każde Święta Wielkanocy Centrum Kontroli Zatruć Zwierząt przy ASPCA® ma wiele zgłoszeń z prośbą o pomoc. A większość z nich dotyczy takich samych zatruć. Przedstawiamy pięć najczęstszych problemów z jakimi zmagają się właściciele psów, rozpaczliwie szukając pomocy u weterynarzy. A ponieważ w niejednym domu naszych czytelników poza psem… jest też kot, to przy okazji wspominamy o niebezpieczeństwie czyhającym na kociaki.
Problem: Wielkanoc to czas, gdy w Centrum Zatruć Zwierząt przy ASPCA urywają sie telefony dotyczące zatruć czekoladą. Ilość tych zgłoszeń przewyższa nawet czas Bożego Narodzenia, Walentynek czy Halloween. Dlaczego? Zwierzęta często znajdują słodycze ukryte w całym domu i na podwórku albo w wielkanocnych koszykach pozostawionych bez nadzoru.
Rozwiązanie: Upewnij się, że wszelkie czekoladowe słodkości są poza zasięgiem Twoich zwierząt.
2. LILIE (niebezpieczne dla kotów!)
Problem: Uważa się, że prawdziwe lilie oraz liliowce powodują poważne uszkodzenie nerek u kotów.
Rozwiązanie: Sugerujemy całkowite pozbycie się lilii z domów, gdzie mieszkają koty. Jeśli jednak musisz je mieć, upewnij się, że koty nie maja dostępu do żadnej części tego kwiatka. Także pyłków, płatków, które spadają na ziemie czy wody, do której były wstawione- wszystkie te rzeczy mogą stanowić zagrożenie życia zwierzaka.
3. TRAWA WIELKANOCNA
Problem: Sztuczna trawa, którą wkładamy do wielkanocnego koszyczka jest atrakcyjna dla naszych zwierzaków, ale może także stanowić zagrożenie dla ich zdrowia czy życia. Spożycie takiej trawy może powodować niedrożność przewodu pokarmowego i w konsekwencji wymagać interwencji chirurgicznej.
Rozwiązanie: Gdy święta dobiegną końca nie wyrzucaj sztucznej trawy do ogrodu. A w domu przechowuj taką trawę poza zasięgiem wszelkich zwierząt lub wynieś ją na zewnątrz do pojemnika zabezpieczonego przed zwierzętami.
4. ŚWIĄTECZNE JEDZENIE
Problem: Cebula, czosnek, orzechy makadamia, winogrona, rodzynki są toksycznym pokarmem dla zwierząt domowych. Ale poza nimi są też różne świąteczne przekąski, które choć nie są toksyczne to jednak również mogą wywołać rozstrój żołądka i doprowadzić nawet do zapalenia trzustki.
Rozwiązanie: Nie zostawiaj resztek jedzenia na stole lub blacie bez nadzoru. Niezjedzone potrawy czy resztki wyrzuć do specjalnych pojemników, do których Twoje zwierzaki nie mają dostępu.
5. ŚRODKI CHWASTOBÓJCZE
Problem: Wielkanoc przypada na okres prac w ogrodowych , podczas których zwierzęta maja kontakt z środkami chwastobójczymi. Niektóre śwrodki są słone, a zwierzęta uwielbiają słonawy smak i mogą przyswoić truciznę nawet z mgiełki, gdy taki środek chwastobójczy jest rozpryskiwany w powietrze.
Rozwiązanie: Przechowuj wszelkie środki chwastobójcze z dala od zwierząt, gdyż mogą one przegryźć lub przebić butelkę. Upewnij się czy trawnik jest suchy zanim wypuścisz tam zwierzęta. Choć wiele ze środków chwastobójczych nie jest trująca, jakikolwiek kontakt zwierzęcia z tym środkiem wymaga konsultacji z weterynarzem.
* Provided by the ASPCA Animal Poison Control Center
źródło: http://www.aspcapro.org/sites/default/files/ASPCA-easter-toxins-poster.pdf
Tekst udostępniono dzięki uprzejmości ASPCA®
Tłumaczenie: dogosfera.pl
Kontrola prawidłowej masy ciała oraz kondycji psa to proste „narzędzia” służące do oceny prawidłowego żywienia psa. Aby odpowiednio określić kondycję wykorzystuje się specjalnie opracowane skale (BCS- body condition score). Za pomocą wzroku i dotyku oceniamy stan otłuszczenia żeber, pozostałych kości, podstawy ogona oraz odpowiednią sylwetkę psa (patrząc z boku oraz z góry).
autor: Dr inż. Olga Lasek
Specjalista żywienia zwierząt monogastrycznych
Warszawa, 3 marca 2017
Stanowisko Polskiego Towarzystwa Etologicznego (PTEtol.) w sprawie niektórych metod wywierania wpływu na zachowania psów stosowanych przez Cesara Millana
Polskie Towarzystwo Etologiczne przyłącza się do głosów sprzeciwu wobec niektórych metod wywierania wpływu na zachowania psów stosowanych przez Cesara Millana, a mianowicie technik szkolenia cechujących się nadmierną brutalnością i opierających się na tłumieniu niepożądanych zachowań poprzez zastraszanie zwierzęcia i zadawanie mu bólu. Jako towarzystwo naukowe skupiające aktywnych badaczy zachowania zwierząt oraz inne osoby dążące do stałego pogłębiania swojej wiedzy w zakresie nauk behawioralnych, Polskie Towarzystwo Etologiczne stoi na stanowisku, że trening i szkolenie zwierząt powinny się opierać na naukowo ugruntowanej wiedzy o uwarunkowaniach przyczynowych procesów uczenia się (rozumianych jako procesy powstawania względnie trwałych zmian w zachowaniu), łącznie z wiedzą dotyczącą roli odgrywanej w tych procesach przez określone motywacje i emocje. Jak powszechnie wiadomo, zachowanie zwierząt można modyfikować poprzez stosowanie wzmocnień zarówno pozytywnych (pożądane zachowania są nagradzane), jak i negatywnych (niepożądane zachowania są karane, bądź przez stosowanie bodźców awersyjnych, bądź też przez zaprzestanie dostarczania zwierzęciu oczekiwanych korzyści). Polskie Towarzystwo Etologiczne zajmuje stanowisko, zgodnie z którym metody szkolenia zwierząt oprócz oczekiwanego efektu końcowego powinny mieć zawsze na uwadze szeroko rozumiany dobrostan zwierząt. Nie bez znaczenia pozostaje też jakość relacji przewodnika/właściciela ze szkolonym zwierzęciem i satysfakcjonujący obie strony kontakt oparty na współpracy, komunikacji i wzajemnym zaufaniu. Brutalne metody szkolenia pociągają za sobą tak wiele efektów niepożądanych z punktu widzenia dobrostanu zwierzęcia i jego relacji z opiekunem, że ich stosowanie nie powinno być rekomendowane, zwłaszcza, że istnieją inne skuteczne metody kształtowania zachowania zwierząt, które nie pociągają za sobą tych niekorzystnych konsekwencji.
Metodom stosowanym przez Cesara Milana sprzeciwiło się wiele organizacji światowych zajmujących się szeroko pojętą kynologią. W Polsce do sprzeciwu przyłączają się między innymi takie organizacje jak:
Stowarzyszenie Weterynaryjnej Medycyny Behawioralnej
Psia Edukacja – Szkoła Komunikacji Ludzi i Psów
I wiele innych ( jeśli chcecie dołączyć do grupy organizacji sprzeciwiających się metodom stosowanym przez Cesara Milana zapraszamy do kontaktu biuro@dogosfera.pl , a umieścimy Was na powyższej liście)
Z MIŁOŚCI DO PIESKOŚCI wymyślamy różności. A co w tym miesiącu? Słodko, milutko i cieplutko dla Waszych stópek.
Od dziś w sklepie CandySox możecie nabyć różne wesołe, słodkie skarpetki z psimi wzorami. Specjalnie dla Was wynegocjowaliśmy 15% ! zniżki , która będzie aktualna do końca marca 2017.
Cóż takiego mają w sobie te słodkie skarpetki, że nas zainteresowały? WYJĄTOWY DESIGN , taki właśnie z miłości do pieskości.
CandySox to marka starannie wybranych skarpetek. Takich, na widok których każdy się rozczuli. Patrząc na skarpetki pełne urokliwych psiaków ciężko jest powstrzymać wkradający się na twarz ciepły uśmiech!
Zapraszamy na stronę CandySox
Kod zniżkowy dla Was: DOGOSFERA
Kod podaje się przy składaniu zamówienia, w okienku w prawym dolnym rogu.
GALERIA NA CZTERECH ŁAPACH.
Prace artystyczne, których głównym tematem jest pies.
Sylwetki artystów, którzy tworzą z prawdziwej pasji, dzieląc się z nami swoim talentem, inspirują.
Wkrótce wywiad z autorem zdjęć.