>

Algi morskie w żywieniu psów

Algi to inaczej glony, wodorosty – rośliny, które zamieszkują oceany i morza. Rozwijają się w morskich głębinach, gdzie dostęp promieni świetlnych jest znacznie ograniczony. Dzięki temu wykształciły zdolność przekształcania absorbowanego światła na życiodajne składniki. Charakteryzują się niezwykle bogatym i wartościowym składem. Zawierają szereg minerałów, witamin, aminokwasów oraz substancji odżywczych. Popularna systematyka dzieli je na algi ramienicowe, brunatnice, zielenice właściwe, morskie rośliny kwitnące oraz krasnorosty. Kolor alg jest uzależniony od rodzaju pochłanianego światła – im głębiej tym jest on ciemniejszy. Trudno dywagować, który rodzaj alg jest najlepszy. Każdy jest zupełnie inny i zawiera odmienne składniki. Dzięki temu najwartościowsze dla organizmu jest stosowanie w diecie mieszanek z różnych rodzajów wodorostów i unikanie monodiety.

 
Bogaty skład alg ma niebagatelne przełożenie na ich ogólnoustrojowe działanie. Stosowanie alg w żywieniu psów ma wszechstronny, korzystny wpływ na poszczególne układy – pokarmowy, kostny, moczowy, krwionośny oraz skórę i powłoki ciała. U zdrowych psów używanie ich jako suplementu diety wpływa na jakość okrywy włosowej, poprawia wybarwienie włosa i pigment, gdyż algi zawierają w swym składzie B-karoten oraz kwasy Omega-6. Jest to szczególnie pożądane u psów wystawowych, których włos powinien być utrzymany w doskonałej kondycji, niezależnie od pory roku. U psów chorych, ze skłonnościami do alergii pokarmowej oraz skórnej podawanie alg łagodzi objawy choroby. Poleca się także stosowanie ich w diecie psówchorych na zwyrodnienia stawów lub cierpiących na dysplazję stawów biodrowych, łokciowych itp. Właściwie mają tak globalne działanie, że w pewnym sensie można zastąpić ich stosowaniem niektóre oleje oraz preparaty karotenowe i wspomagające immunologię organizmu. Dodatkowo przejawiają właściwości antyoksydacyjne znacznie opóźniając fizjologiczne oznaki starzenia się organizmu. Tak nietuzinkowe spectrum działania dedykuje stosowanie alg w żywieniu każdego psa. Właściwie jedyną grupą psów u której należy ostrożnie wprowadzać algi do diety i skonsultować to z specjalistą zajmującym się żywieniem, lub lekarzem weterynarii są psy, które cierpią na nadczynność tarczycy. Wówczas nadmiar jodu jest zdecydowanie przeciwwskazany, a algi stanowią jego dobre źródło.  Nie ma żadnych przeciwwskazań do używania ich w diecie szczeniąt, a nawet wprost przeciwnie, są bardzo polecane.
 
W jaki sposób praktycznie stosować algi? Właściwie można podawać je bez przerwy. Jednakże obserwuje się ich lepsze działanie, kiedy organizm psa nie jest przyzwyczajony do ich ciągłej obecności w diecie. Wtedy szczególnie łatwo zaobserwować diametralne zmiany choćby w jakości okrywy włosowej. Szczególnie w okresie intensywnej wymiany włosa (linienia) warto wzbogacić nimi codziennie posiłki.
Algi firmy Wolfsblut (100% mieszanki alg i wodorostów)  mają postać proszku i dostępne są w sklepie internetowym  http://dogosfera.pl/sklep/suplementy/79-wolfsblut-algi-morrskie.html . Podaje się je co 12 godzin jako dodatek do karmy, w ilości ok. 1 łyżeczki „do herbaty” przypadającej na 25 kg masy ciała psa. Podanie jako dodatku do karmy zwiększa ich spożycie, ponieważ zwykle są niechętnie zjadane przez psy które nie przepadają za rybami. Dieta psów sportowych (szczególnie w okresie intensywnego treningu) powinna być wzbogacona o algi. Wpływają one pozytywnie na regeneracje tkanek i rozbudowę mięśni. Reasumując algi są doskonałym uzupełnieniem diety o szerokim spectrum działania.
 
Justyna Wnuk
Szkoła tresury psów „HITT DOG”
www.tresura.pl
reklama-sklep (1)

Najnowsze wpisy

adsense