>
Od dziś za pośrednictwem Dogosfery będzie można zaadoptować psa. Skąd pomysł? Zainspirowała mnie do niego jedna osoba, która kiedyś luźno stwierdziła, że kalendarze z brzydkimi psami się źle sprzedają. Może i miała rację, ale pamiętam, ze w środku mnie coś się zbuntowało. Bo przecież wiem, że nie ma brzydkich psów. Tylko ludzie, którzy nie potrafią dostrzec w nich piękna. I wtedy pomyślałam o zdjęciach i fotografach, którzy będą potrafili wydobyć to, co najistotniejsze, byśmy mogli z innej perspektywy spojrzeć na kundle czy nawet rasowe, ale gorsze w typie, psy.
I wtedy jak na zawołanie natrafiłam na zdjęcia wyjątkowe, bajkowe, artystyczne. Robione z duszą, zaangażowaniem i nutą miłości. Wspólnie w Dogosferze zdecydowaliśmy, ze chcemy dać tym psom, tym „brzydkim” psom, szansę na dom. Chcemy promować prawdziwe piękno, które czasem ludziom gdzieś umyka. Pamiętajmy, że choć te zdjęcia są cudowne, to i tak najpiękniejsze pozostaje wciąż niewidoczne dla oczu. Wszystkie z prezentowanych niżej psów są do adopcji. ZAPRASZAMY na DogoAdopcje – Z MIŁOŚCI DO PIESKOŚCI.
1. BEZA to nasza cudowna babcia. Straciła wzrok w ciągu kilku dni. Konsultacje w klinice wykazały, że widzi zarysy postaci, ale jedynie o zmroku. Beza trafiła do schroniska z poważną chorobą skóry. Była przerażona, rzucała się z zębami do pracowników. Z czasem złagodniała, zaufała ludziom. Skórę całkowicie wyleczono. Obecnie jest przytulanką. Uwielbia spacery, chodzi bez smyczy przy nodze, reaguje na przywoływanie. Jednak ceni spokój, denerwuje się, gdy jest za głośno, bo nie potrafi ocenić zagrożenia. Dzieci lubi, ale byłoby dobrze, gdyby znalazła dom spokojny, bez maluchów – dla swojego spokoju.
2. LILI I LORENA. Dziewczyny mają 4-5 lat. Obie są niezwykle pocieszne, kochają dzieci. Ładnie chodzą na smyczy, lubią jazdę samochodem. Niestety, chętnie też ryją, polują na krety i raczej nie przepuszczą żadnemu kotu. W stosunku do suczek są obojętne, pieski lubią. Lorenka jest bardzo otwarta, kontaktowa. Lili potrzebuje nieco więcej czasu nim zaufa. Początkowo była dzika i przestraszona, otworzyła się przy swojej przyjaciółce i od tej pory są nierozłączne. Obie sunie kochają biegać, wracają na wołanie, ale czasem Lorenkę ponosi, prowadzi ją nos. Wtedy Lili biegnie za nią. Rozdzielone tęsknią, nie chcą jeść, są apatyczne. Bardzo zależy nam na adopcji podwójnej. Lorena panicznie boi się huku, noce sylwestrowe są dla niej koszmarem, potrzebują wtedy izolacji w dobrym zamknięciu.
3. RENO. To psiak w typie owczarka belgijskiego. Jest wesoły, kontaktowy, bardzo ruchliwy. Łatwo się uczy – przybiega do nogi, chodzi bez smyczy, aportuje piłkę. Reno potrzebuje zajęcia dla umysłu, uwielbia kontakt z człowiekiem, więc raczej nie nadaje się tylko do pilnowania posesji. Lubi suczki, psów raczej nie toleruje. Łasuch na psie smakołyki.
4. HEBE to specyficzna sunia, dość płochliwa, ale wulkan energii. Była w schronisku jako szczeniak, trafiła jednak do nieodpowiedniego opiekuna, który z pewnością ją krzywdził. W konsekwencji czego na mężczyzn reaguje strachem. Trochę też boi się małych dzieci. Lubi kobiety. Sunia potrzebuje dużo ruchu, jest szczęśliwa, gdy biega. Lubi się bawić zabawkami. U boku swojej opiekunki biega bez smyczy, przychodzi na wołanie. Na pewno potrzeba sporo czasu na jej socjalizację w domu. Ale sunia kocha całą sobą i to jest warte zachodu. Nie nadaje się na podwórze, zamknięta w kojcu będzie cierpiała, zaś puszczona luzem na nieogrodzonej posesji skorzysta z okazji i ucieknie.
5.LUCEK. Lucuś trafił do schroniska tak wychudzony, że obawiano się o jego życie. Wtedy też zaczął tracić wzrok. Konsultacje w klinice potwierdziły jego całkowitą utratę w jednym oczku, drugim widzi cienie i zarysy postaci. Jest psem kontaktowym, ale trzeba go na sobie skupić, podchodząc delikatnie i spokojnie. Kiedy pozna człowieka, jest bardzo milusiński. Obok swojej opiekunki biega bez smyczy, trzyma się w jej pobliżu. Lubi opierać się łapkami o opiekuna i zasypywać całusami. Na pewno potrzebuje spokojnego domu, bez dzieci i kochającego opiekuna, który poświęci jemu sporo czasu.
7. ATENA. Atenka to dobra mama, do schroniska trafiła ze szczeniaczkami. Jest niezwykle przyjazna i kontaktowa. Na spacerach chodzi bez smyczy, lubi zabawy, także z innymi psami bez względu na płeć. Natomiast w kojcu nie toleruje towarzystwa, nie zaakceptowała żadnego psa. W domu powinna być jedynym zwierzęciem. Świetnie współpracuje z opiekunem, łatwo się uczy.
8.BINGO. Ten energiczny pies ma około 2 lat. Został porzucony przez właściciela około rok temu w pobliżu schroniska. Błąkał się przy wolontariuszkach wyprowadzających psy na spacery. Był bardzo zainteresowany, podchodził, zabiegał o przytulanie. Jest niezwykle żywiołowy i towarzyski. Bingo lubi zabawę i bieganie, wprost przepada za dziećmi. Bez problemu jeździ samochodem. Jest psem, który nie wchodzi w konflikty z innymi psami, lubi suczki. Bingo to pies dla osoby z temperamentem jak on, zacałuje i zaliże.
9. VASCO. To czarne, kudłate cudo. Ma około 5-6 lat. Jest psiakiem bardzo kontaktowym, biega bez smyczy, przychodzi na wołanie, podaje łapę. Chętnie się bawi, niestety tylko w oddaleniu od innych zwierząt, nie lubi konkurencji. Potrafi zaatakować nawet małe psiaki. Z uwagi na swoją siłę, może przewrócić swojego opiekuna. Vasco ma skłonności do dominacji. Potrzebuje zdecydowanego właściciela, który ze spokojem postawi jemu granice. Wskazany dom bez zwierząt, nawet na płotem. W zamian ofiaruje kilogramy miłości.
10. FOSTER
11. KUMPEL Pies ma około 3 lat. Jak jego imię wskazuje jest przyjazny w stosunku do ludzi. Kumpel pięknie chodzi na smyczy, lubi jazdę autem. Jest bardzo zainteresowany nowościami w otoczeniu, ma wtedy problemy ze skupieniem uwagi na właścicielu. Jest duchem niezależności. Lubi suczki, nie przepada za obcymi psami.
Kontakt w sprawie adopcji: azyl_schronisko@o2.pl
Kierownik schroniska Marek Pawłowski tel. 504 177 547