„Psie sprawki” czyli wzruszające i chwilami zabawne historie o adoptowanych psiakach.

Fot. Edipresse

Dlaczego DOGOSFERA poleca książkę „Psie sprawki” ? Ponieważ poruszone zostały w niej tematy dla nas ważne i bliskie naszemu sercu. Również i my wspieramy adopcje i jesteśmy zaangażowani w pomoc bezdomnym i pokrzywdzonym psom.

 

Joanna Krupa nie potrafi przejść obojętnie wobec psiego nieszczęścia. A jest go wokół tak wiele. Każdy przypadek mieszkańców schroniska dla zwierząt to inna, niejednokrotnie dramatyczna historia. W swojej książce Krupa opowiada właśnie takie historie i prosi czytelników:

 

NIE KUPUJ! ADOPTUJ! To nieprawda, że psiak ze schroniska nie jest glamour!

 

„Psie sprawki” to zbiór dwunastu opowieści, czworonogów i ich nowych opiekunów, którzy obdarzyli ciepłym uczuciem skrzywdzone i zapomniane zwierzęta. Są to historie zarówno do płaczu, jak i do śmiechu. Niby każda jest inna, ale mają wspólny mianownik: porzucone psy ponownie znalazły kogoś, kto jest gotów poświęcić im swój czas, swoje emocje i swoją uwagę. Tym razem szczęśliwie i na zawsze.

Joanna dzieli się z czytelnikami przede wszystkim własnym doświadczeniem adopcyjnym. Opisuje historie własnych psów, którym dała nowy dom. Aktualnie opiekuje się piątką czworonogów (Shaggy, Prince, Sebastian, Rubin, Darla). Dla każdego z nich znalazło się miejsc w tej książce i w sercu Joanny.

 

Moim pierwszym świadomie adoptowanym psem była Sara, ta, której nie chcieli nam dać ze schroniska. Kiedy po latach wyprowadzałam się z Chicago do Los Angeles, już nie żyła. W domu rządziła wtedy Lucky, średniej wielkości kundelek przypominający owczarka niemieckiego. Została z siostrą i mamą. A ja w nowym miejscu tęskniłam za psiakiem i tak pojawiła się Ginger, angielski spaniel miniaturowy. Parę lat później wzięłam dla niej towarzysza tej samej rasy, Sebastiana. A potem mama przeprowadziła się do mnie, zabrała ze sobą Lucky i tak oto miałam już trzy psy.

 

Z książki dowiadujemy się też jak Krupa radzi sobie z tak dużą gromadą czworonogów, oraz z kim zostają zwierzęta, kiedy musi wyjechać realizować swoje zawodowe zobowiązania: „Jestem wdzięczna mamie za jej pomoc. Mieszka ze mną i to ona zostaje z całą piątką, kiedy ja gdzieś wyjeżdżam. Bez niej nie dałabym sobie rady. Mama kocha zwierzęta ponad wszystko. Obie mamy świadomość, że psy to odpowiedzialność, a czasem też spore wydatki. Kiedy ma się dziecko i ono choruje, idzie się do lekarza. Kiedy pies jest chory, trzeba zrobić to samo. Nie chcę porównywać piesków i dzieci, ale podkreślić odpowiedzialność za żywą istotę, która może cierpieć, a nie ma głosu.”

Fot. Edipresse

 

 

Książka „Psie sprawki” skradnie serca wszystkich miłośników zwierząt oraz osób wrażliwy na cierpienie innych. Jest pięknie podanym elementem edukacji świadomości społecznej wobec zwierząt. Niewątpliwe dla rzeszy fanów Joanny Krupy stanie się cennym źródłem informacji na temat adopcji zwierząt. Dzięki jej inicjatywie, nie jeden czworonóg znajdzie nowy dom. Na uwagę zasługuje również decyzja gwiazdy, która postanowiła przekazać dochód ze sprzedaży tego tytułu na wybrane schronisko dla zwierząt.


O autorce:

Joanna Krupa: polska modelka, aktorka, osobowość telewizyjna i celebrytka. Działa na rzecz praw zwierząt. Związana jest z organizacją People for the Ethical Treatment of Animals (PETA). Brała udział w zorganizowanej przez tę organizację akcji przeciwko torturowaniu zwierząt futerkowych. W Polsce wspiera wiele schronisk dla zwierząt m.in. kieleckie Dyminy oraz warszawski Paluch.

 


Reklama:

Najnowsze wpisy

adsense