Kim są Bracia Chart?
Co jest w środku?
Karma Braci Chart bardzo przypomina domowe jedzenie – takie, jakie niektórzy z nas przyrządzają codziennie swoim pupilom. Posiłki są gotowane, zawierają wyłącznie składniki spożywczej jakości, bez dodatków jakichkolwiek środków konserwujących. Zgodnie z zasadą „im krótsza lista ingrediencji, tym lepiej” skład charciej mieszanki jest bardzo prosty. Karma zawiera jedynie lekko ścięgniste mięso wołowe II gatunku (30%); podroby wołowe takie jak serca, żwacze oraz gardziele (25%); warzywa I gatunku w tym marchewkę, pietruszkę i buraki stosowane zamiennie (13%), długoziarnisty ryż spożywczy (30%) oraz dodatki w postaci oleju rzepakowego, oliwy, jajek lub pestek słonecznika (2%). Taki zestaw powinien dobrze „zaopiekować” się nie tylko żołądkami naszych czworonożnych przyjaciół, ale również odpowiednio zadbać o kondycję ich skóry i sierści. Może się nawet okazać, że pies karmiony mieszanką Braci Chart jada lepiej od wsuwającego fast foody właściciela. Dość powiedzieć, że wołowina II gatunku, jako mięso chude i lekko ścięgniste polecana jest na grilla lub do wyrobu domowych wędlin.
Na papierowej banderoli znajdują się data przydatności do spożycia oraz szczegółowy skład. |
Oczywiście, w przypadku szczeniąt, psich emerytów, alergików, czworonogów będących na diecie lub sportowców, potrzebujących pożywienia bardziej kalorycznego niż zwykłe istnieje możliwość indywidualnego dobrania składników.
Po ugotowaniu w pachnącym bulionie karma jest odsączana, schładzana, a następnie pakowana w specjalne foliowe osłonki, co sprawia, że przybiera kształt różnej wielkości “kiełbasek” owiniętych papierowymi banderolami z logiem firmy, datą przydatności do spożycia i wyszczególnionym, dokładnym składem. “Kiełbaska” może zawierać 300, 500 lub 900 gram mieszanki. W domu wystarczy rozciąć folię i przełożyć jej zawartość do psiej miski.
Jak to działa?
Oferta Braci Chart skierowana jest do psów i ich właścicieli mieszkających w Warszawie i okolicach – firma swoim zasięgiem obejmuje całą lewobrzeżną stolicę oraz sporą część aglomeracji warszawskiej. Po złożeniu zamówienia w sklepie internetowym oraz wypełnieniu formularza kontaktowego pozostaje tylko ustalić godzinę odbioru pakietu żywieniowego i cierpliwie czekać na kuriera, który dowiezie karmę do czworonożnego klienta. Płatności regulujemy przy odbiorze karmy gotówką lub kartą. Zamówić można pakiet próbny, a kiedy już będziemy mieli pewność, że karma służy czworonożnemu członkowi rodziny: tygodniowy lub miesięczny abonament. W tym ostatnim przypadku jedzenie dostarczane jest raz w tygodniu, tego samego dnia, o tej samej porze. Muszę przyznać, że to po prostu obłędnie wygodna opcja. Nie dość, że charci kurier jest wyjątkowo elastyczny i gotowy przywieźć pakiet “kiełbasek” nawet w godzinach sobotniego obiadu, to na dodatek nie trzeba przejmować się tym, że nagle w środku tygodnia otworzy się “psią szafkę” tylko po to, aby przekonać się, że jedzenie “już wyszło” i trzeba na gwałt zamówić nowy worek karmy.
Mapa, przedstawiająca terytorium Braci Chart, stąd. |
Jedzenie na cały tydzień – prosto od kuriera. |
Co na to T.?
Sprytny kolaż, za pomocą którego próbuję zaprezentować konsystencję karmy. |
Czy warto?
Wady i zalety:
+ prosty, zdrowy skład;
+ smak (P. również próbował, mówi, że dobre!);
+ konsystencja: nie zostaje na sierści, nadaje się na pastę do konga;
+ karma dobrze działa na psi układ pokarmowy;
+ wygodna opcja abonamentu i cotygodniowych dostaw;
+ możliwość indywidualnego ustalenia składu karmy;
+ nieodebrane dostawy ofiarowywane schronisku;
+ konkurencyjne ceny w przypadku małych i średnich psów;
+ świetny kontakt z klientem;
– nie wszystkim psom służy opcja z buraczkami;
– duży koszt w przypadku przedstawicieli ras dużych i olbrzymich.