>
To dylemat wielu osób decydujących się na powiększenie rodziny o nowego, czworonożnego „członka”. Wahamy się między prestiżem, a spełnieniem zwykłej ludzkiej powinności wobec porzuconych, niechcianych zwierząt. Rozważmy plusy każdej z opcji.
Pies z hodowli
Jest to opcja dająca duże poczucie pewności, komfortu i bezpieczeństwa. Wszyscy zarejestrowani hodowcy, należący do Związku Kynologicznego, są zobowiązani do przestrzegania surowych norm dotyczących rozmnażania, krzyżowania, warunków chowu, karmienia oraz „wychowania” psów pod groźbą wysokich kar pieniężnych. Zakładamy jednak że dbałość o zwierzęta wynika z innych pobudek niż obawa o zawartość portfela.
Większość hodowli nastawiona jest przede wszystkim na jakość. Psy są zatem trzymane w bardzo dobrych warunkach, dobrze karmione, a kontakt szczeniaczków z matką i rodzeństwem jest na tyle długi, aby zapewnić im prawidłowy rozwój. Są regularne szczepione, odrobaczane i ogólnie zadbane. Szczeniaki zawsze posiadają metryczkę urodzenia, potwierdzającą, ich pochodzenie od psów, mających osiągnięcia na wystawach i konkursach (ponieważ tylko takie są dopuszczane do rozrodu). Możemy mieć zatem prawie stu procentową pewność co do potencjału jaki został przekazany szczeniakowi w genach.
Co natomiast zyskujemy przygarniając szczeniaka lub dorosłego psa ze schroniska?
Pies ze schroniska
Przede wszystkim schroniska „oferują” nam bardzo duży wybór. Zróżnicowanie pod względem ras, kolorów, rozmiarów i wieku psów, jest po prostu ogromne. Możemy wymyślać najrozmaitsze kryteria i na pewno znajdziemy psa lub kota, który je spełni. Musicie przyznać, że taka sytuacja wybitnie źle świadczy o poziomie naszego społeczeństwa, ale to już temat na osobny artykuł. Najczęściej schronisko pobiera przy adopcji symboliczny dosłownie datek w celu zapewnienia innym podopiecznym wyżywienia i opieki. Psy i koty które zabieramy ze schroniska są kastrowane, co przyszłym właścicielom może zaoszczędzić wielu kłopotów związanych ze zdrowiem, a czasem również zachowaniem pupila. Jeśli mamy już w domu zwierzaka, to w schronisku znajdziemy dla niego z pewnością idealnego towarzysza; wybierzemy psa lub sunię (kota lub kotkę) bardzo dobrze pasującą wiekiem, temperamentem, wielkością itp.
Bardzo polecamy takie rozwiązanie właścicielom psich i kocich jedynaków. Kiedy wasz ulubieniec zostaje codziennie sam w domu na wiele godzin, 80% jego życia to po prostu koszmarna nuda! Kiedy zapewnicie mu odpowiednie towarzystwo, wprowadzicie do jego świata masę atrakcji, zabawy, czasem kłótni i awantur, ale czy nie lepsze nawet one niż panująca przez większość czasu martwa pustka? Pomyślcie o tym. I o tym, że zabierając ze schroniska bezdomne zwierzę wypełniacie po prostu wobec niego swój ludzki obowiązek.