Author Archives: admin

Psie radości

W psią osobowość wpisane jest wspólne działanie. Zatem tak jak psy żyjące w naturalnych warunkach, spełniają się w odgrywaniu przydzielonych im w stadzie ról, tak samo i psy domowe odnajdują się najlepiej i pogłębiają swoją wieź z właścicielem oraz innymi członkami rodzinny poprzez zabawę. 

To jakie rodzaje zabaw wybierzemy dla swojego pupila powinno zależeć nie tylko od naszej pomysłowości, ale także od preferencji i możliwości naszego czworonoga. 

Musimy brać pod uwagę jego wiek, stan zdrowia, etap rozwoju na jakim się znajduje, oraz indywidualne cechy takie jak, nastawienie do otoczenia,  czy sama chęć do zabawy. Im młodszy pies, tym łatwiej będzie nam  połączyć zabawę z nauką i szkoleniem. Żeby proponowana zabawa była dla naszego psiaka atrakcyjna, możemy poduczyć  się nieco z podręczników, czy poszukać inspiracji w internecie. Jeśli mieszkamy w większym mieście możemy skorzystać z usług specjalistycznej placówki.  Przyniesie to sporo korzyści;  nie tylko uzyskamy fachową poradę, ale także będziemy mogli skorzystać z przygotowanych dla psów atrakcji jak np.tory przeszkód, a nasz pies będzie miał przy okazji możliwość spotkania innych zwierzaków, co będzie sprzyjało lepszej zabawie i socjalizacji.

Rodzaje zabaw i nasze nastawienie 

Najważniejszą rolę w całym procesie odgrywają nasze emocje. Ważne aby nasze nastawienie było jak najbardziej pozytywne, aby w całym procesie zabawy i nauki, nie brakowało zachęt i nagród. Psy doskonale wyczuwają intencje i emocje targające ludźmi. Jeżeli jest w nas wątpliwość lub po prostu lenistwo, nie osiągniemy efektów jakie dałby entuzjazm i pełne zaangażowanie. Pies najpewniej nie podejmie z nami zabawy.

Istnieje bardzo wiele rodzajów zabaw i treningu z psami. Do najbardziej popularnych możemy zaliczyć: ćwiczenia skoków, frisbie, aportowanie, obronę, bieganie, wspólne pływanie, zabawy w chowanego i wiele innych. 

Sugestie dla Was

 Do  zabawy potrzebne Wam będą rekwizyty – hula hop oraz przysmaki, które zachęcą psa do zabawy, a także będą nagrodą za prawidłowo wykonane zadanie.

  • W prawej dłoni trzymajcie hula hop, a w lewej pyszny kąsek, zachęcacie  psa do tego, aby przeskoczył przez obręcz, jeśli chce go dostać.

  • Aportowanie. Nie trzeba chyba nikomu specjalnie opisywać tej zabawy. Trzeba nadmienić, że lepsze i bezpieczniejsze od patyka okaże się frisbee. Dla tych z Was którzy są trochę bardziej leniwi, lub nie są na tyle sprawni żeby wykonać porządny rzut podpowiedź: kupcie swojemu psu wyrzutnię aportów. Korzystając z niej nie będziecie zmęczeni zabawą, za to Wasz pupil będzie miał ruchu i frajdy pod dostatkiem!

  • Przeciąganie liny. Biegamy z linką aby sprowokować psa do złapania jej wolnego końca.  Kiedy to zrobi, próbujemy przyciągnąć go jak najbliżej siebie. Warto pamiętać, że psu także trzeba, od czasu do czasu, dać wygrać.

Oczywiście to tylko kilka drobnych podpowiedzi. Wariantów zabawy z psem jest ogromna ilość, wkrótce o nich napiszemy.

Co zrobić z psem gdy wyjeżdżamy na wakacje?

Dla posiadacza psa okazja do wykorzystania upragnionego urlopu może się wydawać sytuacją patową; z jednej strony zapracowani, zagonieni marzymy o wypoczynku w jakimś cudownym, często oddalonym o wiele kilometrów zakątku, a z drugiej… co zrobić z psem, którego przecież kochamy!  

Jakie możliwości mamy do wyboru?

Możemy „przeprowadzić” psa na wakacje do kogoś z rodziny albo przyjaciół.  Najlepiej żeby była to osoba którą pies dobrze zna i lubi, a ona psa. Nie łudźmy się, nasz pupil tak czy inaczej będzie za nami bardzo tęsknił, ale obecność przyjaznej, znanej mu osoby, częste spacerki i inne rozrywki które należą do jego ulubionych, trochę osłodzą rozłąkę. Może nawet będą chwile że zapomni o naszej nieobecności? Lepszym wariantem takiego rozwiązania będzie poproszenie takiej zaprzyjaźnionej  osoby, żeby przeprowadziła się na czas naszego wyjazdu do naszego mieszkania. Wtedy stres dla psiaka będzie trochę mniejszy; będzie u siebie, a nic przecież nie zastąpi własnego posłania w ulubionym miejscu, znanych, bezpiecznych kątów oraz zapachów.  Ale co jeżeli nikt z rodziny i znajomych nie znajdzie czasu lub chęci na odpowiednie doglądanie naszego czworonoga?

Wówczas możemy go oddać do hotelu dla zwierząt. Jako troskliwi opiekunowie z pewnością zaczniemy od zapoznania się z ofertą hoteli  znajdujących się w pobliżu naszego miejsca zamieszania. Kiedy wybierzemy ten który uznamy za najlepszy, wybierzmy się do niego, żeby sprawdzić warunki jakie w nim panują, poznać  personel, oraz wymogi jakie muszą być spełnione z naszej strony, żeby nasz psiak mógł zostać do niego przyjęty. Warto także zasięgnąć opinii znajomych, lub poszukać ich na forach internetowych. To zabezpieczy nas przed ewentualnymi rozczarowaniami, a psa przed niedogodnościami i stresami.  Zaalarmować powinien nas brak wymagań wobec rezydentów hotelu (zazwyczaj wymaga się książeczki zdrowia z aktualnymi szczepieniami), a także brak całodobowej opieki. Jeżeli hotel i personel spełniają nasze wymagania, możemy być spokojni; nasz pies będzie regularnie wyprowadzany, karmiony, będzie mu zapewniona odpowiednia dawka rozrywki i odpoczynku w komfortowych warunkach. Aby nieco zaoszczędzić na kosztach jego pobytu w hotelu i równocześnie ograniczyć psu stres, przygotujmy mu wyprawkę:  zapas ulubionej karmy, przybory do pielęgnacji,  kocyk lub posłanie, zabawki itp.  Zazwyczaj koszt dobowego pobytu zwierzęcia w hotelu, wynosi od 40 do 80 zł i zależy od standardu, wielkości psa, jego potrzeb i usposobienia. Ważne! Nie zapomnijmy podpisać stosownej umowy.

Trzecim i najlepszym rozwiązaniem jest zabranie po prostu psa ze sobą! W naszym przekonaniu z resztą jest to jedyna opcja. Jeśli jesteś odpowiedzialnym człowiekiem, to nad tym co zrobisz z psem podczas wakacji, zastanawiasz się ZA NIM wprowadzisz go do swojej rodziny!  Pies to nie rzecz, ma dokładnie takie same emocje i uczucia jak człowiek, a raczej dwu – trzyletnie dziecko. Różnica polega na tym, że małemu dziecku możesz próbować coś wytłumaczyć, pies Cię nie zrozumie. Tak więc jeśli NA PRAWDĘ kochasz swojego psa, na wakacje pojedziecie razem. 

W chwili obecnej bardzo wiele zmieniło się na korzyść jeśli chodzi o możliwości spędzania urlopu z psem; w większości pensjonatów (nie mówiąc już o kempingach czy polach namiotowych) można przebywać z psem, a nawet wchodzić do restauracji czy kawiarni, gdzie miska z czystą wodą dla pupila  jest już stałym elementem wyposażenia. Nie ma też żadnego problemu z przejazdem, jakikolwiek środek transportu wybierzecie; poniżej udostępniamy link dotyczący zasad przewożenia zwierząt i drugi o przepisach Sanepidu na temat wchodzenia z psem do restauracji, lub sklepu spożywczego. Większość sytuacji związanych ze wspólnym, wakacyjnym wyjazdem wymaga od nas jako właścicieli psa: kagańca, smyczy, aktualnych szczepień – to chyba nie jest zbyt wiele? 

Zapytacie może: „a co z wyjazdami w dalekie podróże, na egzotyczne wyspy?”. Jak to co, to proste – mamy pieniądze jedziemy z psem, nie mamy zostajemy w kraju! Z psem.

 

 http://chwiladlapupila.pl/warto-wiedziec/przewoz-zwierzat-domowych/

 

http://www.podrozezpsem.pl/2012/06/rozmowa-co-ma-sanepid-do-psa-w.html?spref=fb

Rola białka w żywieniu szczeniąt

Białko w żywieniu szczeniąt

 

Zapotrzebowanie dla rosnących psów na białko jest znacznie wyższe w porównaniu do psów dorosłych. W żywieniu szczeniąt wyróżniamy dwa okresy:

do 14 tygodnia życia

powyżej 14 tygodnia życia.

 

Zapotrzebowanie szczeniąt na białko w rzeczywistości jest zapotrzebowaniem na aminokwasy, z których jest zbudowane. Białko pokarmowe jest źródłem aminokwasów egzogennych, takich których organizm nie jest w stanie sam syntetyzować oraz endogennych produkowanych w organizmie z azotu i węgla. Egzogenne aminokwasy dla większości zwierząt, a także i psów to arginina (Arg), histydyna (His), izoleucyna (ile), leucyna (Leu), lizyna (Liz), metionina (Met), fenyloalanina (Phe), treonina (Thr), tryptofan (Trp) oraz walina (Val).

 

Składniki pokarmowe

Minimalne zapotrzebowanie
g/ kg MC0,75

Zalecana ilość
g/ kg MC0,75

Limit
g/ kg MC0,75

Szczenięta od 4 do 14 tygodnia życia

Białko ogólne

12,5

15,7

 

Aminokwasy

 

 

 

Arginina

0,44

0,55

 

Histydyna

0,22

0,27

 

Izoleucyna

0,36

0,45

 

Metionina

0,19

0,24

 

Metionina i Cystyna

0,39

0,49

 

Leucyna

0,72

0,9

 

Lizyna

0,49

0,61

›1,39

Fenyloalanina

0,36

0,45

 

Fenyloalanina i Tyrozyna

0,72

0,9

 

Treonina

0,45

0,56

 

Tryptofan

0,13

0,16

 

Walina

0,38

0,47

 

Szczenięta powyżej 14 tygodnia życia

Białko ogólne

9,7

12,2

 

Aminokwasy

 

 

 

Arginina

0,37

0,46

 

Histydyna

0,14

0,17

 

Izoleucyna

0,28

0,35

 

Metionina

0,15

0,18

 

Metionina i Cystyna

0,29

0,37

 

Leucyna

0,45

0,57

 

Lizyna

0,39

0,49

›1,39

Fenyloalanina

0,28

0,35

 

Fenyloalanina i Tyrozyna

0,56

0,7

 

Treonina

0,35

0,44

 

Tryptofan

0,1

0,13

 

Walina

0,31

0,39

 

 

Doświadczalnie zapotrzebowanie na białko dla rosnących szczeniąt oznaczano w dwojaki sposób- określając minimalne zapotrzebowanie dla maksymalnych przyrostów masy ciała oraz kierując się maksymalną retencją (zatrzymaniem, odłożeniem) azotu w organizmie. Wg badań (NRC, 2006), żywiąc szczenięta (8-14 tygodni) karmą zawierającą wysoko strawne białko wystarczy, że stanowi ono 16% energii metabolicznej (EM) aby osiągnąć maksymalną retencję azotu. Jednakże w praktyce większość karm zawiera mniej przyswajalne białko i zaleca się zwiększyć poziom białka do 21% EM.

W Amerykańskich Normach Żywienia Psów i Kotów (NRC, 2006) oprócz wyrażenia zapotrzebowania na białko i aminokwasy w g/ kg MC0,75 wartości te wyrażono również w g/ kg suchej masy karmy, w której koncentracja EM wynosi 4000 kcal oraz w g/ 1000 kcal EM. Natomiast w zaleceniach żywieniowych opracowanych przez F.E.D.I.A.F. (Europejska Federacja Producentów Karm dla Zwierząt Domowych) zalecenia dotyczące minimalnej zawartości białka i aminokwasów w karmach dla psów wyrażono w g/ 100 g suchej masy, g/ 1000 kcal EM oraz w g/ 1 MJ EM. Wartości te są nieznacznie wyższe w porównaniu do NRC, ponieważ założono, że większość karm produkowana jest z komponentów roślinnych oraz produktów odpadowych pochodzenia zwierzęcego. Strawność białka tych komponentów jest niższa w porównaniu z paszami zwierzęcymi. Niemniej jednak nie należy mylić zalecenia z zapotrzebowaniem ani optymalnym pobraniem składnika. W praktyce, zalecenie to minimalne zapotrzebowanie z marginesem bezpieczeństwa, uwzględnionym indywidualne różnice pomiędzy poszczególnymi zwierzętami oraz specyficzne interakcje między składnikami karmy.

 

Aminokwasy

Wśród aminokwasów egzogennych warto zwrócić uwagę na 3, ważne z punktu żywieniowego, aminokwasy w żywieniu szczeniąt: lizynę, argininę i tyrozynę.

 

Lizyna jest jedynym limitowanym aminokwasem u szczeniąt. W badaniach Czarneckiego i in. (1985) stwierdzono obniżone przyrosty masy ciała szczeniąt żywionych dawką o zawartości 4,91% lizyny w suchej masie karmy. Jednakże nie stwierdzono takiego efektu w przypadku diety zawierającej 2,91% lizyny w suchej masie karmy. Stąd ustalono, że nie należy podawać szczeniętom lizyny w ilości większej niż 1,39 g/ kg MC0,75.

 

Arginina to ważny aminokwas biorący udział w cyklu mocznikowym, w którym przekształcane są aminokwasy (pochodzące z białka). W trakcie tego procesu powstaje toksyczny jon amonowy, który przekształcany jest w mocznik. Warto podkreślić, zwiększone zapotrzebowania na argininę w przypadku zwiększania w dawce poziomu białka ponad zapotrzebowanie szczenięcia. Na każdy 1 g białka ponad zapotrzebowanie zaleca się dodatek 0,01 g argininy.

 

Ważnym aminokwasem w żywieniu psów o czarnej maści jest tyrozyna. W celu maksymalizacji czarnej barwy zaleca się zwiększenie 1,5- 2 razy ilości tyrozyny w stosunku do zapotrzebowania określonego w tabeli.

 

dr Olga Lasek

Czym jest pozytywne szkolenie psa

Najważniejsze przy opisie metod szkolenia pozytywnego jest ukazanie różnic pomiędzy nim a szkoleniem klasycznym i ukazanie jego niewątpliwych zalet. Zacznijmy zatem od początku… 

Szkolenie pozytywne, jak sama nazwa wskazuje, opiera się na tzw. „wzmacnianiu” czyli nagradzaniu pozytywnych i pożądanych zachowań psa, przy pomocy nagród, najczęściej w postaci pochwał, ale smakołyków i zabawek. Odróżnia je to diametralnie od tradycyjnego typu szkolenia czyli szkolenia awersyjnego, w którym skupiano się na wywoływaniu dyskomfortu u psa, strachu, a także bardzo często bólu. Dziś takie rozwiązania wydają się po prostu niedorzeczne, ale faktycznie tak było. Szkolenie pozytywne o wiele skuteczniej uczy wychowuje i uczy psa właściwych zachowań, ale to nie jedyne z jego plusów.

Dlaczego warto szkolić pozytywnie? 

Pozytywne szkolenie psa jest korzystne ponieważ:

– pogłębia ono więź między psem a człowiekiem, poprawiając ich komunikację i eliminując z niej zachowania niepożądane

– pies uczy się o wiele chętniej i skuteczniej

– buduje zaufanie, chęć współpracy i wykazania się

– uwrażliwia człowieka na indywidualne cechy psa, jego charakter możliwości i preferencje; to bardzo ważne w budowaniu pozytywnej więzi

– umożliwia prawidłowy rozwój i socjalizację psa

– reguluje zachowanie psa, czyniąc je bardziej bezpiecznym i przewidywalnym

– jest doskonałą rozrywką dla naszego czworonoga i pozwala pozbyć mu się nadmiaru energii

Jak wygląda pozytywne szkolenie psa w praktyce?

Omówmy to na przykładzie nieposłusznego psa, który wita właściciela radosnym szczekaniem i wyskokami na ramiona i klatkę piersiową. To zrozumiałe, że chcemy wyeliminować takie zachowanie gdyż może być ono niebezpieczne np. dla dzieci. Jak zatem wygląda szkolenie w tym przypadku? To proste! Kiedy pies zaczyna skakać i nam przeszkadzać ignorujemy go albo wręcz odwracamy się od niego plecami. Kiedy zaś „opamięta się” i zacznie zachowywać normalnie (jeżeli zależy nam na konkretnym zachowaniu np. spokojnym siadzie) wówczas nagradzamy go pochwałą i smakołykiem. Zazwyczaj takie szkolenie zabiera kilka tygodni, po których pies wykształca nowe nawyki.

 

Duży pies w małym mieszkaniu

Jest to dość częste zjawisko, nie tylko w Polsce. Najczęstszą przyczyną takiego stanu rzeczy są czynniki ekonomiczne, które nie pozwalają właścicielom psa na posiadanie lub wynajmowania domu, który zapewniłby mu dostateczną ilość przestrzeni i wynikające z tego poczucie komfortu. Ale przecież logicznym jest fakt, że nikt nie zrezygnuje z posiadania i opieki nad swoim pupilem z tak błahego powodu. Na szczęście można sobie poradzić z tą niedogodnością na kilka różnych sposobów. 

Zabawa na zewnątrz, odpoczynek w domu

Pierwszy z nich, polega na zapewnieniu zwierzęciu, odpowiedniej dawki ruchu. Codzienny, ponad godzinny spacer z przebieżkami i wspólną zabawą (aportowanie, frisbee, podskoki) zadbają nie tylko o kondycję psa, ale również Twoją, a jemu samemu zapewnią odpowiednie rozładowanie energii, co uchroni Was przed ewentualnym uwalnianiem dodatkowych zapasów energii w mieszkaniu.

Drugi sposób to socjalizacja. Dotyczy on nie tylko psa, ale również Was! Tak, tak! Na pewno w Waszej okolicy, mieszkają osoby, które znajdują się podobnej sytuacji. Zaprzyjaźnijcie się z nimi, oferując wzajemną pomoc w wyprowadzaniu psów! Weźcie psa sąsiadów na spacer kiedy im coś „wypadnie”, a na pewno, w razie czego, zrobią to samo dla Was. Dla samego czworonoga taka sytuacja jest bardzo korzystna, ponieważ pozwala mu się socjalizować poprzez zabawę we własnym psim towarzystwie. Wy też na tym korzystacie w podobny sposób, integrując się ze społecznością. Same plusy! 

„Spacerowanie społecznościowe”

Kolejny „kłopot” to załatwianie naturalnych potrzeb naszego pupila. Dom z ogrodem, zapewnia komfort wychodzenia o dowolnej porze; mieszkanie w bloku niestety, wymaga pewnej dozy dyscypliny. Musimy zatem nauczyć naszego podopiecznego, załatwiania swoich potrzeb kiedy jest ku temu okazja, tzn. najlepiej podczas codziennego spaceru. Oczywiście musimy pamiętać także o tym, ze jeden raz dziennie na pewno nie wystarczy, ale trzy wyjścia powinny być wystarczające dla większości zdrowych psów. Wybierzmy stałe pory i nauczmy psa reagowania na specjalnie dopasowaną do tego celu komendę. 

Komfort samotności

Ostatnia, ale równie ważna kwestia, to zapewnienie psu miejsca, w którym będzie mógł się czuć „u siebie” w chwili kiedy będzie chciał zostać sam, odpocząć i zrelaksować się. Możemy zatem ustawić jego kojec w kuchni, pokoju gościnnym lub innym zacisznym miejscu naszego mieszkania. Kuchnia wydaje się zdecydowanie najlepszym pomysłem, jeżeli mamy naprawdę mało miejsca. Kafelkowa podłoga będzie mu przynosiła ulgę podczas upałów, podobnie jak bliskość wody. Pamiętajmy, że każde zwierze, podobnie jak człowiek, potrzebuje własnej przestrzeni aby czuć się wygodnie.

Najnowsze wpisy

adsense